środa, 23 sierpnia 2017

Śnieżnik

Mam zwyczaj opisywać i polecać miejsca w których byłem i które sprawdziłem. Tak będzie i tym razem. Jako propozycję fajnego i ciekawego sposoby spędzenia czasu z rodziną lub znajomymi jest zdobycie mierzącego 1426 m. n. p. m. Śnieżnika. Warto wsiąść w samochód i pojechać około 120-150 kilometrów od Wrocławia do Międzygórza, lub Czarnej Góry by ruszyć na szlak z przepięknymi widokami. Zwrócę jednak uwagę na szlak czerwony prowadzący z Międzygórza do schroniska na Śnieżniku, a następnie na drogę od schroniska na szczyt.

Centrum Międzygórza, to jest w okolicach wodospadu jest niestety zaniedbane. Jest tu jednak gdzie zaparkować samochód, choć takim miejscem, gdzie zawsze znajdzie się miejsce jest duża zatoka zrobiona na przystanek autobusowy. Autobus pojawia się tutaj bardzo rzadko, więc nie ma obaw, że zablokuje się przystanek, byle nie stawać przy samej wiacie przystanku.

Od przystanku szlak prowadzi wąska uliczką w górę. Im bliżej wejścia do lasu tym lepiej mijane zabudowania się prezentują. Są to zarówno pensjonaty, jak i ośrodki agroturystyczne. Oznacza to, że można znaleźć tutaj przyzwoity nocleg.

Las zaczyna się pozostałościami po skoczni narciarskiej Skocznia działała w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Do dzisiaj pozostały widoczne próg skoczni, bula i zeskok, który kończy się na obecnym parkingu pod skocznią. Historia tego miejsca jest opisana krótko na tablicy przy wjeździe na parking.


Idąc dalej drogą już nie asfaltową a szutrową po przejściu przez niewielki drewniany most napotkasz rozwidlenie szlaków. Oba prowadzą do Schroniska na Śnieżniku, jednak jeden łagodnie poprowadzi dookoła i jest dobry dla rowerzystów i kogoś, kto wybrał się na spacer, a niekoniecznie chce się zmęczyć. Drugi, czerwony pnie się ostro do góry po korzeniach. Wymaga trochę siły, ale pokonują go także małe dzieci. Oba szlaki spotykają się znów po około 500 metrów wspinaczki szlakiem czerwonym. Przy ponownym wejściu na trakt znajdują się ławki i stolik, gdzie można odpocząć i posilić się.

Oba szlaki przez chwilę nachodzą na siebie prowadząc delikatnym podejściem szerokim traktem. Przy kolejnym ustalonym postoju, z którego widać prawdopodobnie wyrobisko, oraz Górę igliczną na której zboczu jest sanktuarium "Matki Bożej Śnieżnej", szlaki znów się rozchodzą i tym razem czerwony szlak prowadzi w prawo. Jest to kolejne bardziej wymagające podejście. Droga prowadzi dookoła jednej z gór Masywu Śnieżnika, po jej zboczu. Także tu znajdują się atrakcje w postaci form skalnych i wspaniałych widoków gór po stronie czeskiej. Do samego schroniska prowadzi bardzo strome podejście.




powyżej widoki ze szlaku czerwownego

Przy schronisku jest bardzo tłoczno. Powodem tego jest spotkanie się w tym miejscu wszystkich polskich szlaków prowadzących na szczyt. Roztaczają się stąd niesamowite widoki na góry z wierzą widokową na Czarnej Chorze włącznie. Schronisko na Śnieżniku cieszy się dużą popularnością wśród turystów, dlatego wiąże się to niestety z dużymi kolejkami. Jest to także dobre miejsce na nocleg.
Schronisko na Śnieżniku

Widok z tarasu pod schroniskiem na Śnieżniku

Od schroniska niebieski szlak w górę prowadzi na szczyt. Jest on dość oblężony przez turystów, dlatego dobrą opcją jest zejście na czeski czerwony szlaki idący wzdłuż granicy Polsko- czeskiej. Warto zauważyć, ze przy samym szczycie rośnie sosna karłowata i są olbrzymie połacie jagód.
słupek graniczny na 
czerwonym czeskim 
szlaku w drodze na szczyt

Widok na Czarną Chorę 
z wieżą widokową 
Spacer w Chmurach

Szczyt jest dużą polaną na której nie da się nie zauważyć ruin wieży widokowej. Znajduje się tutaj także duża ilość form kamieni ułożonych przez turystów. Dookoła roztaczają się widoki na liczne pasma Sudetów, a przy dobrej widoczności można dojrzeć nawet Śnieżkę.

ruiny wieży widokowej na Śnieżniku





powyżej widoki rozciągające 
się ze szczytu Śnieżnika

Żeby przypadkiem nie pomylić drogi warto z góry schodzić niebieskim szlakiem do schroniska. Od schroniska wracałem czerwonym szlakiem, ale tutaj jest dowolność. Poziom trudności wejścia oceniłbym na średni, przynajmniej szlakiem czerwonym. Pokonują go rodzice z dziećmi, czasem niosąc roczne szkraby na rękach (w takim przypadku jednak wole polecić nosidełko z plecakiem, jest dużo poręczniejsze). Czerwony szlak jest średnio uczęszczany, więc nie zobaczysz tutaj takich kolejek jak na sławnym zdjęciu kolejki do wejścia na Giewont w Tatrach. Śnieżnik jest rezerwatem przyrody i trzeba zachować tutaj zasady zachowywania się jak w rezerwacie przyrody przystało. Co do ekwipunku, to wygodne buty sportowe lub trekkingowe i wygodne ubranie są wystarczające.

Pojawiła się nowa funkcja na blogu służąca do subskrypcji "obserwuj", która znajduje się w prawym górnym rogu. W telefonach i na tabletach trzeba przełączyć na wersję na komputer, taka możliwość jest w dolnej części bloga

Jeśli chcesz być na bieżąco subskrybuj bloga wciskając przycisk obserwuj i polub fanpage na Facebooku. Link znajdziesz tutaj.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz