Czasem znajomi zadają mi pytanie- jaki rower byś mi polecił. No właśnie- jaki? Jest wiele zależności na które warto patrzeć, bo jak dla mnie nie ma rowerów uniwersalnych. U jednych kryterium będzie zdrowie, u innych użycie. Na co ja konkretnie patrzę?
Pierwszym najważniejszym będzie cel zakupu. Nie polecę komuś na góry roweru miejskiego, czy kolarzówki. W zależności od tego, co to są za góry mogę polecić odpowiedni rodzaj roweru. Podobnie komuś, kto chce się ścigać po ulicach, brać udział w triathlonie, czy w wyścigach kolarskich nie polecę roweru górskiego na kołach 26 cali. Dlatego uważam, ze najważniejszym jest przeznaczenie roweru.
Kolejnym kryterium jest sprzęt. Jak dla mnie w nowym rowerze standardem powinna być lekka aluminiowa rama. Ułatwia ona jazdę. Rozmiar ramy powinien być dobrany do wzrostu (ja przy 182 cm wzrostu mam ramę 19 cali, ale mam też opcje na 21 cali). Nie ma co się ekscytować, że przerzutki Shimano. Nawet jeśli są one dobre i drogie, to przy rowerach ze średniej półki niemal na pewno są one kosztem innych elementów. Na pewno dobrą opcją jest amortyzator, nawet jeśli jest to tylko zwykły uginacz. Nie dałbym się jednak naciągnąć w rowerze na lampki (chyba, ze z dynamem w piaście), licznik, czy inne duperele. One też są wstawione kosztem innych elementów i podnoszą cenę. Zawsze można sobie je dobrać kupując osobno (zazwyczaj wychodzi taniej).
Kolejną kwestią jest budżet. Musisz wiedzieć ile możesz wydać na dany sprzęt. Uważam że w granicach 2000 zł można kupić przyzwoity nowy rower, lub w granicach 1500 zł używany. Droższy rower nie zawsze oznacza lepszy, dlatego lepiej poszukać opinii ludzi, którzy na danym modelu jeżdżą.
Nie będę jednak wskazywał, która firma jest lepsza. Tego nie wiem, ale jeśli ci na tym zależy, to poszukaj opinii koneserów. one na pewno będą użyteczne.
Jeśli ktoś jest zainteresowany na czym ja jeżdżę, to jeżdżę na Crossie Evado 1. Jest to rower trekkingowy polskiej firmy. W moim przypadku ma dość charakterystyczną fioletową ramę 19 cali. Przejechałem już na nim około 3500 km i sprawdza się bardzo dobrze. Ponieważ znam ten model i z niego jestem zadowolony, to mogę go polecić.
Wbrew pozorom jeśli jeździsz na rowerze, to warto w niego zainwestować. Na pewno poprawi to komfort jazdy. Jeśli jednak uznasz, że to był zły pomysł, to zgodnie z prawem możesz go oddać w ciągu 30 dni. Pamiętaj jednak, że musi on być nieuszkodzony.
Oczywiście zapraszam do komentowania, oraz na swój fan page
[PR]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz